Chyba większość ludzi pamięta scenę, kiedy Jackie Kennedy w
swojej słodko różowej garsonce z krwią na pończochach i kawałkami czaszki na
spódnicy towarzyszy jako świadek zaprzysiężenia nowego prezydenta USA - Lyndona
Johnsona. John Kennedy zginął w zamachu w ’63 roku w Dallas. Wystrzeliły trzy
kule, gdzie ostatnia była strzałem śmiertelnym. Nie było żadnych szans na
uratowanie prezydenta. A jakby stało się inaczej? Co jeśli Lee Oswald zostałby powstrzymany
w tym pamiętnym dniu? Gdyby nie było „ostatniej” podróży najważniejszej głowy
USA do Parkland Hospital?
Głównym bohaterem powieści jest Jake Epping, nauczyciel
angielskiego w jednej ze szkół średnich w prowincjonalnym miasteczku w Lisbon
Falls. Jake po rozwodzie z żoną żył z dnia na dzień. Nigdy nie płakał, nawet
kiedy chciał to nie mógł. Pewnego dnia dostaje napisane wypracowanie Harry’ego
Dunninga – szkolnego woźnego, który wzruszył nauczyciela swoją okropną, ale
prawdziwą historią z lat 60.
Przyjaciel Jake’a, Al, odkrył w swojej przyczepie tajemniczy
portal, dzięki któremu można się cofnąć do roku 1961. Jeden warunek – kiedy wyjdziemy
z powrotem z portalu i chcemy się znowu cofnąć, wcześniejsze dokonania zostają
zresetowane. Właściciel przyczepy namawia Jake’a na odważny krok – ma cofnąć
się w czasie i uratować życie prezydenta. Szokujący pomysł? Owszem, ale mimo
to, mężczyzna postanawia spróbować i w
między czasie pomóc Hannry’emu. Czy uda mu się uratować 35. prezydenta USA,
Johna F. Kennedy’ego? Przeczytajcie sami!
Jak w prawie wszystkich książkach Kinga jakie dotąd
przeczytałam, czyta się wspaniale. King kolejnym razem zrobił kawał dobrej
roboty. Wydaje się jakby narrator siedział obok mnie i opowiadał mi to wszystko
przy kubku dobrej kawy i ciachu. Są opisy, są dialogi, wszystko w dobrych
proporcjach. Książka jest bardzo gruba, według mnie o 150 stron mogłaby być
krótsza, ale nie narzekam. Jedynym minusem jest zakończenie, które zdziwiło
mnie i trochę zawiodło. Było za bardzo wymyślone, prawie nierealne, ale w końcu
to fantastyka.
Parę dni temu USA obchodziło 50. rocznicę śmierci JFK. W
telewizji puszczano wiele programów biograficznych o jego życiu, prezydenturze
i śmierci. Nie wiemy do końca, kto tak naprawdę zabił prezydenta. Zatrzymany
Lee Oswald został zastrzelony parę dni po zamachu, a wszystkie akta dotyczące
Johna zostały utajnione. Sprawę zamknięto. Chyba nigdy nie dowiemy się kto
zabił Kennedy’ego.
Gorąco polecam Wam film „JFK”. W rolach głównych Kevin
Costner, Sissi Spacek i Tomy Lee Jones.
nie czytałam, ale na pewno sięgnę, bo zamierzam przeczytać wszystkie dzieła Kinga :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Co za wyzwanie. Może i ja się na nie skuszę. :)
UsuńKocham Kinga, ale zawsze zepsuje zakończenie. Jednak, mimo wszystko, kocham ; - )
OdpowiedzUsuń