środa, 12 lutego 2014

Agata Christie - "Po pogrzebie"

Dawno nie było Agatki, więc Christie powraca! ;)



Opis z okładki:
Poirot wciągnął ze świstem powietrze.
-Pomysłowe... tak, pomysłowe. Mówiłem panu Entwhistle'owi, aby uważał na pannę Gilchrist. Obawiałem się zamachu na jej życie, ale nie sądziłem, że zostanie wybrana trucizna. Sądziłem, że raczej siekiera. Myślałem, że nie powinna chodzić sama mało uczęszczanymi uliczkami po zapadnięciu zmroku.
-Ale niech mi pan zdradzi, dlaczego w ogóle pan się tego spodziewał?
-Zdradzę panu.



Tym razem Po pogrzebie. Książeczka niezwykle lekka i przyjemna. Ot, taki kryminalik na popołudnie przy kawce/herbatce i ciastku. Detektywem jest, jak w większości powieści, Poirot, który dosyć późno się pojawia i niezwykle rzadko. Christie nie daje nam się nim nacieszyć ;).  Mordercy oczywiście nie odnalazłam. Ba, nawet nie była ta osoba w moim kręgu podejrzanych. Jeszcze muszę się duużo nauczyć. Zostało mi jeszcze parędziesiąt zagadek, więc będę miała na czym się uczyć.

A teraz krótki zarys fabuły:
Do starej posiadłości Richarda Abernethie zostają zaproszeni krewni z powodu jego śmierci. Po pogrzebie następuje odczytanie testamentu denata. Jego siostra, Cora Lansquenet, od małego potrafiła "palnąć" głupstwo bez zastanowienia się przed. Niespodziewanie wykrzyknęła, że ma wątpliwości co do naturalnej śmierci brata - "To, że on został zamordowany, czyż nie?". Mimo zaskoczenia, zdziwienia i poruszenia nikt nie komentuje sprawy i nie bierze jej na poważnie. W niedługim czasie dochodzi do morderstwa. Tutaj nikt nie ma co do tego wątpliwości. Zostaje zabita zbzikowana i mało poważna ciotka Cora. Przyczyna zgonu: zarąbana siekierą we własnym domu, we własnym łóżku podczas snu. Na prośbę adwokata i wykonawcy testamentu, pana Entwhistle'a, do akcji wkracza Poirot. Jednak detektyw ma nie lada orzech do zgryzienia, bowiem odkrycie związku pomiędzy dwoma śmierciami nie jest łatwa. Ale to w końcu słynny Herkules Poirot.

Czytając Po pogrzebie natknęłam się na opis Poirota. David Suchet idealnie został ucharakteryzowany. Po prostu Poirot jak się patrzy.

"Jedynym wyjątkiem był Herkules Poirot, którego sylwetka obfitowała w krągłości. Miał ładnie zaokrąglony brzuszek, jego głowa kształtem przypominała jajo, a wąsy były ozdobnie wygięte ku górze."

Po pogrzebie jest dobrą książką. Gdybym miała wystawić jej szkolną ocenę, dostałaby mocne cztery. Dlaczego nie pięć? Agata Christie ma lepsze powieści zasługujące na pięć, np. Morderstwo na polu golfowym czy Samotny dom. Jednak nadal bardzo miło i ciekawie się czytało :) Świetnie spędziłam czas czytając.

Ulubione cytaty:
"Żal to strata czasu"

"Czasami przeszłość nie chce odejść. Stoi przy nas i mówi: "Jeszcze tu jestem"."

"Mężczyźni zawsze wymyślają takie głupie kłamstwa!"

I ten opis krajobrazu... "... na ławce nad strumieniem. W tym miejscu tworzył wodospad i ginął w gąszczu rododendronów."

9 komentarzy:

  1. ,,Rododendron" to jedno z najpiękniejszych polskich słów. Bardzo mi się spodobał ostatni cytat. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie bym do niej wróciła - czytałam chyba z 8 lat temu i niewiele pamiętam:)
    Kusisz, Kasiu, kusisz!:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kuszę? Ja tylko zachęcam do odświeżenia pamięci ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj :) Nominowałam Cię do Liebster Blog Award :) Zapraszam serdecznie!

    http://babskieczytadla.blogspot.com/2014/02/56-liebster-blog-award-2.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za nominację i z chęcią wezmę udział ;)

      Usuń
  5. Bardzo podobała mi się ekranizacja :D Jak pierwszy raz oglądałam to bałam się, gdy było pokazane jak pewna kobieta ćwiczyła ułożenie głowy przed lustrem. Przerażało mnie to, ale miałam wtedy jakieś 13 lat, a więc możliwe. Książkę z pewnością przeczytam. Mam zaplanowane, że wezmę się za książki Agathy Christie w wakacje, bo mam dużo na półce, ale jeszcze nie czytałam. Z przyjemnością naprawię ten błąd :)
    Pozdrawiam :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trzeba koniecznie naprawić! ;) Mnie się już zapas Christie na półkach kończy. Muszę uzupełnić :D

      Usuń
  6. Bardzo lubię kryminały, jakie pisała Agatka :) Muszę chyba znowu do niej wrócić :)

    Przy okazji zapraszam Cię do mojego wyzwania autorskiego
    http://babskieczytadla.blogspot.com/p/autorskie-wyzywanie-europa-da-sie-lubic.html

    OdpowiedzUsuń