środa, 30 października 2013

Stos na poprawę humoru

Stosik może mało okazały, ale jest i nie narzekam, w końcu, mogło  być gorzej :) 
Moje postanowienie, żeby kupować mniej książek wprowadziłam w życie i naprawdę rzadko zaglądam do księgarni, na strony księgarni internetowych i allegro. 



Od prawej:
Agata Christie - "Tajemnica Wawrzynów"
Agata Christie - "Zbrodnia na festynie"
Agata Christie - "Pierwsze, drugie... zapnij mi obuwie"
Agata Christie - "Po pogrzebie" 
Lois Banner - "Skłócona z życiem. Intymna biografia Marilyn Monroe"







Jak na razie jesień mamy dość ciepłą, bez ulew i błota. Jednak to nie wystarczy, żeby taki zmarzlak jak ja był szczęśliwy :). Jedynie czego wyczekuję, to Boże Narodzenie. Nie mogę się doczekać puszczania kolęd, ubierania choinki, pieczenia, oglądania świątecznych bajek, które uważam o niebo lepsze od świątecznych filmów, oczywiście z wyjątkami. Ale w bajkach można bardziej nastrojowo przedstawić święta :) A później to już tęsknienie za ciepłymi i słonecznymi dniami.

2 komentarze: