czwartek, 26 grudnia 2013

Świąteczny stos, czyli jakie to prezenty przyniósł św. Mikołaj?

Zaczyna się czas chwalenia, jakie prezenty znalezione zostały pod choinką, więc i ja się dołączę to tej grupy. Są to pierwsze święta mojego bloga i mam nadzieję, że nie ostatnie :)


Z tych długo wyczekiwanych nabytków bardzo się cieszę. W szczególności zachwycił mnie Nicholas Sparks "Bezpieczna przystań", bo postanowiłam sobie, że póki nie przeczytam książki, nie obejrzę filmu, który od czerwca mnie kusi. Zawsze sięgam po jego książki, kiedy właściwie znam historię i tylko porównuje, co zostało zmienione, dlatego tym razem chciałam inaczej, a wcześniej nie było okazji, żeby nabyć powieść :)


"Piękni i przeklęci" F. Scotta Fitzgeralda był już upatrzony od dawna. Jak byłam w księgarni to po prostu musiałam zajrzeć czy książka jest na miejscu. I ten dylemat "Kupić, czy nie kupić". Jednak cena (40 zł) i zdrowy rozsądek wygrywał i wychodziłam z książką za 35 zł (wiem, wiem... wielka oszczędność :))





"Wiedeńska gra" Carla Montero - ją po prostu musiałam mieć po przeczytaniu wspaniałej "Szmaragdowej tablicy".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz