wtorek, 27 sierpnia 2013

Katarzyna Mlek - „Zapomnij patrząc na słońce”

Naszą główną bohaterką książki jest mała Hania. Wychowuje się ona Katowicach wraz z rodzicami – ojcem, który każdego dnia próbuje zapewnić dziecku jak najlepszy byt i matką – ciągle niezadowoloną kobietą ze skłonnością do nadużywania alkoholu. Dziewczynka nie śpi spokojnie – dręczą ją okropne koszmary, które w dzień nie są już tak bardzo straszne, jak w nocy. Makabryczne sceny śmierci, przemocy, dziwne, a nawet absurdalne okoliczności. Jednak nie warto ich wspominać, rozpamiętywać – to tylko głupiutkie sny małego dziecka. Jednak nie wszystko jest w porządku. Wszystko staje się dziwne. Wydarzenia wydają się dłuższe i bardziej okropne, a dnie coraz trudniejsze.

Książka okazała się bardzo dobra. Powieść naprawdę wciąga i nie pozawala czytelnikowi, nawet na moment, odetchnąć. Bohaterowie bardzo mi się podobali i na pewno na długo zapadną w pamięć. Katarzyna Mlek wykonała kawał bardzo dobrej roboty. Nigdy nie przepadał za książkami polskich autorów, więc jestem bardzo zaskoczona i muszę dać jeszcze jedną szansę.

Jeszcze jedno, według mnie okładka jest świetna. Nie można przejść obok niej obojętnie. Dla mnie, jest to książka idealna. Mimo tragicznej historii, należy do moich ulubionych powieści.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz